Jakkolwiek to nie dziwne, mam wątpliwy przywilej pisania dwoma postaciami. Żeby było śmieszniej - są nimi León i Diego! Sama nie wpadłam na ten cudowny pomysł, ale cóż, nie będę narzekać.
Nie napiszę również nic o sobie, po nie lubię się powtarzać.
A kim jest Diego? Poznajemy go jako aroganckiego chłopaka, który myśli, że może mieć wszystkie (powinnam napisać "który może mieć wszystkie", ale mi to ocenzurują jeszcze). Pod wpływem zauroczenia główną bohaterką zmienia się, i to na lepsze. Niestety, ta idiotka, kiedy zauważyła, że Leónowi znudziła się Lara wróciła do niego, zostawiając Diego ze złamanym sercem, ale za jej głupotę nic nie mogę, prawda? ;x
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz